piątek, 27 sierpnia 2010

cudze chwalicie.... [Montessori i Sokołowsko]



Z tego wszystkiego zapomniałam odnotować ważny fakt, jakim jest niewątpliwie wyrwanie się z domu w ubiegłą niedzielę. Przez ostatnie kilka weekendów wpadliśmy w wir socjalizowania się i późnych nocnych powrotów do domu, co kończyło się spędzaniem niedzieli w domowych pieleszach, bowiem żadne z nas nie miało odwagi wsiadać tego dnia za kółko:) Jednak w ubiegłą niedzielę wybór nasz padł na Czechy i wylądowaliśmy w uroczym małym miasteczku Broumov. Mały rynek z kolorowymi kamieniczkami, stary browar, na którym wisiała piękna latarnia, a potem zwiedzanie klasztoru benedyktynów ze starym księgozbiorem.
Gdy wracaliśmy przez Mieroszów, zboczyliśmy z drogi, bo chciałam zobaczyć Sokołowsko. Odkąd przeczytałam reportaż o tym miasteczku w Polityce ( http://www.polityka.pl/kultura/aktualnoscikulturalne/300841,1,sokolowsko-polska-8222czarodziejska-gora.read ) przedstawianym jako polska "Czarodziejska Góra", koniecznie chciałam je zobaczyć. Wygląda jak zapomniana mieścinka, jednak wciąż działa tam szpital dla chorób płucnych. W latach świetności musiało być tam pięknie, zresztą jak w wielu innych dolnośląskich miasteczkach, które "za Niemca" były perełkami.

A propos "za Niemca", to wpadł mi ostatnio w ręce reportaż z "WO" o naszej miejscowej Niemce, która we wsi nieopodal mojej miejscowości prowadzi w pałacu, który należał do jej rodziny przedszkole. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale wyczytałam z owego artykułu, że jest to przedszkole Montessori, odbywają się tam szkolenia dla innych, którzy chcieliby uczyć tą metodą, a ponadto jest ono darmowe! i pierszeństwo w zapisach mają dzieci z okolicznych wsi, często z biednych rodzin.
I pomyśleć, że w wielkich miastach ludzie płacą ciężkie pieniądze, by posłać dzieci do szkół Montessori:)
http://www.polskieradio.pl/zagranica/de/news/artykul56328.html [dla znających niemiecki]

1 komentarz:

Sara pisze...

Sokołowsko jest absolutnie przecudne. Na pewno będę tam wracać. Już tęsknię, choć dopiero co byłam:)))
Bardzo ciekawe info o tym przedszkolu, dzięki. Sama kombinuję jak mogę w tym temacie i chyba skończy się na założeniu własnego (choć nie Monte).