czwartek, 7 października 2010

ojacie:)

Jesień nadeszła. Świadczy o tym chociażby to, że wieczorem nigdzie nie chce mi się wychodzić i z chęcią zalegam na kanapie. Co prawda mam ku temu powody - wizyta w bibliotece i autobiografia Staniszkis oraz Gilbert "I że cię nie opuszczę". Zaczęłam tą ostatnią, "Jedz, módl się i kochaj" znudziło mnie bełkotem i nie dotrwałam do końca, ale ta zapowiada się nawet nieźle.
Przed chwilą coś mnie tknęło i zajrzałam w archiwum mojej pisaniny. Okazuje się, że piszę na blogspocie od trzech lat, zaczęłam na chwilę przed naszym ślubem. I sama nie wiem, czy to długi okres czasu czy mały? Szkoda, że jestem lewa w zamieszczaniu bajerów na blogu, bo z chęcią dowiedziałabym się ile osób odwiedza to miejsce. Zatem apel to wyrozumiałych ludzi, ujawnijcie się chociaż w jednym komentarzu, by dać mi lekcję poglądową. (pewnie sobie zbyt pochlebiam, bo okaże się, że poza tymi, którzy w miarę regularnie udzielają się w komentarzach, nikt inny mnie nie czyta) Ach ta próżność :)

Od jakiegoś czasu mam tak, ze słucham określonej muzyki, oglądam filmy o odpowiednich porach roku. Na przyklad od kilku lat nie ma dla mnie adwentowego oczekiwania bliżej świat, kiedy nie oglądnę "Love actually". Dzisiaj pobiłam samą siebie, bowiem od dawna chodził za mną Sting i jego "If on a winter's night" i dzisiaj się złamałam, słucham sobie "Soul cake", a dzięki bujnej wyobraźni jestem w stanie sobie wkręcić, że za oknem sypie śnieg:) No prawie... wszakże wg prognoz za tydzień mają być pierwsze opady.

14 komentarzy:

chalupczok pisze...

1
:)

holka polka pisze...

dzięks:) za informację

Magoda pisze...

Druga!
Ale o mnie wiesz ;)
Pozdrawiam!

Mirka pisze...

i ja podczytuję :)

jhjvhvgh pisze...

I ja podpatruję co się u Ciebie dzieje :) Pozdrawiam!

holka polka pisze...

dziękuję za informacje od was. dzięki temu mam okazję do rewizyty:)

asia pisze...

regularnie czytuję!

markiza pisze...

nie musze chyba się przedstawiać ;) ze mnie też tak noga i dopiero w tym tyg odkryłam STATYSTYKE na bloggerze :D tam można sprawdzić kto i skąd przychodzi. teraz podniecam się odkryciem i wyświetlam sob ie codziennie :DDD pozdrawiam:)

Unknown pisze...

i ja podczytuję chociaż własnego bloga nie prowadzę ;) Ostatnio dowiedziałam się, że jest na takich jak ja specjalne słowo - LURKER ;)
czy po polsku nie mogli tego nazwać ;) ! Pozdrawiam z Cieszyna nad Olzą!

atram pisze...

o mnie tez wiesz:)

holka polka pisze...

tym, o których wiem, dziękuję za potwierdzenie i miło mi wiedzieć, że są również i tacy, którzy bez ujawniania się czasem mnie czytają

Kerry-Marta pisze...

Uwielbiam soul cake ... album kupiłam dopiero w lipcu tego roku wyobraź sobie i powiem ci, ze kazda pora roku jest dobra na słuchanie, lecz tylko jedna jest tą która tworzy wokół muzyki niepowtarzalna atmosferę lub odwrotnie jak kto woli. Pozdrawiam. PS fajnie piszesz...

Agata pisze...

Ja również zaglądam :)

Sara pisze...

Nie da się ukryć, że ja też.