czwartek, 11 września 2008
wakacje!
Malutki stosik czytelniczy na najbliższe dni. Reszta książek porozwalana po całym domu, bowiem mam taki zwyczaj, że w każdym pokoju coś zostawiam i podczytuję :)
Najbardziej jestem ciekawa Esterhazego "Harmonia caelestis" - od jakiegoś czasu "ciągnie" mnie w kierunku Węgier i z chęcią czytam książki o tym kraju, historii, etc. W dodatku jest cegłą, a ja książkowe cegły bardzo lubię...
Co do innych cegieł - "Brick Lane", czytałam kiedyś fragmenty i bez zastanowienia ściągnęłam tę książkę z bibliotecznej półki.
Na deser jeszcze Murakami, polowałam na jego opowiadania, teraz czytam sobie je powolutku, żeby jak najpóźniej skończyć.
Wczoraj okazało się, że jesteśmy w stanie zrobić sobie krótkie wakacje i tym sposobem wybywamy w przyszłym tygodniu nad morze. Nasz wybór padł na Krynicę Morską i jest kompromisem- ja chciałam konieczne pojawić się na plaży, Mi niekoniecznie, za to chciał zobaczyć Frombork (?) :) Pierwotnie wspominał coś o Kaliningradzie, ale sprowadziłam go na ziemię, że przecież nie mam paszportu. Trzeba będzie powalczyć z lenistwem i wybrać się do Wałbrzycha w sprawie tego paszportu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
O Indze Iwasiów czytałam sporo ciepłych opinii, jednak bardziej od opowiadań, za których czytaniem nie przepadam, ciągnie mnie ku jej powieści - "Bambino", podobnie zresztą, jak ku "Gender dla średnio zaawansowanych". Pozdrawiam!
W Krynicy jest piękna latarnia morska. Może będziesz miała okazję tam zawędrować :-) Miłej lekturki i oczywiście odpoczynku na wakacjach!
PS. hmmm... muszę też sfotografować mój "słupek" książek oczekujących na swoją kolejkę; z dnia na dzień rośnie, bo praca mnie pochłania - targi książki w Krakowie tuż-tuż ;-)
na pewno ją odwiedzę. zaczyna u mnie brać górę pesymizm i mówię sobie, że na pewno będzie zimno. ale nic to :)
Prześlij komentarz