sobota, 8 września 2012

oto jest!

Bezproblemowa ciąża zakończyła się porodem w terminie :) 2 września pod wieczór, po wejściu na 4 piętro do wujka odeszły mi wody i udaliśmy się do szpitala. Poród również był szybki, na porodówkę trafiliśmy o 20, a o 23.50 mała była już z nami. Ze mną trochę gorzej, bowiem urodzić dziecko ważące 4070g i mierzące 61 cm to nie lada wyczyn. Cały następny dzień nie byłam w stanie wstać z łóżka i dojść do toalety. Na szczęśćie wypuścili nas już w środę i z dnia na dzień jest coraz lepiej:) ogarnę się, to napiszę więcej, a tymczasem wracam do pisklaka

4 komentarze:

anKa pisze...

Dzielna Mama:-) I śliczna córa:-) Gratuluję Wam!

zielone-buty pisze...

Ojj:))
Niech rośnie Wam zdrowo :)

gwiezdna pisze...

gratuluję, Córcia śliczna i faktycznie duża, uściski dla całej trójki :)))

ida27 pisze...

Gratulacje, kochana. Śliczny uśmiech :-))